Linia wielkich fortyfikacji sprzed niemal 7 tysięcy lat wytycza szlak pierwszych Lechitów na ziemiach polskich. Dobrze zorganizowana drużyna wojów, rolników i rzemieślników planowo zdobywała Północ, by założyć najstarsze państwo Europy ponad linią Dunaju. Państwowość lechicką na ziemiach polskich budowano półtora tysiąca lat wcześniej niż powstało pierwsze państwo staroegipskie. Okoliczności jego założenia odpowiadają opisom starych kronikarzy, a potwierdzają odkrycia współczesnych archeologów. Prasłowiańskości dowodzą ustalenia paleolingwistów. Odwagę do kojarzenia tych faktów wykazują niezależni miłośnicy dziejów ojczystych.

 

 

źródło:http://rudaweb.pl/index.php/2017/11/22/lech-zaklada-panstwo-praslowianie-pl/

Pół tysiąca lat wcześniej rozpoczęła się wędrówka pierwszych grup rolników znad Dunaju w ramach kultury ceramiki wstęgowej rytej. Według ustaleń paleolingwistów z centrum naddunajskiego wyszli już jako Prasłowianie. Genetycy genealogiczni zakładają, że byli wśród nich (oprócz bliskowschodniego G, a także południowosłowiańskiego I2a) przedstawiciele rodu R1a, najpowszechniejszego do dziś wśród Słowian Północnych. Nie potwierdzono tego dotąd próbkami kopalnymi, jednak mało kto wie i bierze pod uwagę, że np. najstarsze całkowicie ciałopalne cmentarzysko Europy (a pewnie i świata) sprzed 7,5 tys. lat odkryto właśnie w Polsce – przy okazji wykopalisk przed budową obwodnicy Krakowa. Próbek kopalnych ludu, który swoje ciała oddawał ogniu raczej nie odnajdziemy. O tym m.in. miałem (Web) właśnie pisać, ale niezawodny blog Czesława Białczyńskiego przekierował moją uwagę na stronę prasłowianie.pl. Zaznaczę więc tylko, że kiedy rolnicze rodziny na tyle zagospodarowały ziemie między Renem a Bugiem, by na Kujawach zacząć wytwarzać pierwsze sery w dziejach ludzkiej cywilizacji, ruszyła dobrze zorganizowana fala osadników z winczańskiej kolebki. Ta druga fala otrzymała nazwę kultury lendzielskiej. Jak napisał Jan Długosz, w tym czasie na ziemiach nad Dunajem doszło do przeludnienia szybko powiększającej się społeczności rolników i by uniknąć wzajemnych waśni (o kurczące się zasoby ziemi) Lech i Czech wyruszyli z terenów obecnej Chorwacji. Najpierw zasiedlili ziemie dzisiejszych Czech i Moraw, nad którymi panowanie miał objąć młodszy z braci – Czech. Lech ruszył dalej. Najpierw jego drużyna przeszła przez Bramę Morawską, by następnie wyruszyć na Zachód.

Jaki Słowianie mają obecnie rok? – czyli geneza Świątyni Światła Świata i nowego czasu Królestwa SIS, albo o "białym człowieku" i piramidach w Chinach i gdzieindziej

Opublikowano 

Jaki Słowianie mają obecnie rok? – czyli geneza Świątyni Światła Świata

 

Na początek najprostszy przelicznik: rok 2011  = 7520 rok Czasu Słowian, zatem: 2012 = 7521, 2013 = 7522 , 2014 = 7523, 2015 = 7524, 2016 = 7525 CS, różnica wynosi dokładnie 5509 lat, które należy dodać do daty chrześcijańskiej nowej ery

Wielka Tartaria – zacznijmy od tego, że to pojęcie historyczno-geograficzne zostało wymazane ze świadomości przeciętnego Polaka, który nie wnika głęboko w meandry historii.

Tak samo skutecznie jak pojęcie Tartarii, czy Wielkiej Tartarii, znane jeszcze powszechnie na świecie i używane w XVIII i XIX wieku (o czym zaświadcza Benedykt Chmielowski w Nowych Atenach, encyklopedii wydanej we Lwowie w roku 1745) [patrz i czytaj poniżej], wymazano z naszej świadomości kalendarz Słowian i datację czasu jakiej używali Słowianie przed chrześcijaństwem oraz wiele pojęć związanych z ich religią i dawnymi dziejami. Że pojęcie Tartarii było używane powszechnie świadczą załączone do tego artykułu mapy. Jej obszar bywał interpretowany różnie.

 

Tartaria

Nowy Słowiański rok według wielu badaczy Słowiańszczyzny Starożytnej rozpoczął się  19. 09. 2011 roku miary chrześcijańskiej-zachodniej, o godzinie 19.00 (18.00 czasu moskiewskiego). Jest to według nich rok  7520 według miary Ariów, czyli miary Słowian. Trzeba tu zaznaczyć, że Rosjanie, w tym także naukowcy z przeróżnych uniwersytetów i rosyjskiej akademii nauk od czasu ogłoszenia wyników badań genetyczno-historycznych, odwrotnie niż w Polsce, nieustannie tworzą nowe teorie i poszukują faktów je potwierdzających, po to by przebudować obraz świata starożytnego i obraz przeszłości do jakiego byliśmy przyzwyczajeni i jaki braliśmy za „prawdę” przed ogłoszeniem owych wyników badań z dziedziny Genetyki.
 

Rozmieszczenie piramid w Parku Asen w Chinach

Rosjanie, rosyjscy wyznawcy Wiary Przyrody (Rodzimowiercy) od dawna uznają ten porządek rzeczy i obchodzą Nowy Rok  w okolicach 20 września, a także przyjmują datację – 7520 jako obowiązującą. Skąd się ten rok bierze?

Najprostsza interpretacja byłabay taka, że jest to bezmyślne przeniesienie poglądów Kościoła Prawosławnego do Wiary Przyrody.

Jak wiadomo, przed Piotrem I, Nowy Rok obchodzony był przez Starą  Ruś 1 września (a według nowego stylu kalendarza w dniu 14 tego miesiąca). Cerkiew Prawosławna dla której roczny cykl kultowy zaczyna się właśnie we wrześniu powiada, że stwarzanie świata przez boga zakończyło się właśnie w roku, który dziś zapisalibyśmy jako 5509 p.n.e. To odczytanie chronologii powstania świata przybyło do Rosji z Bizancjum, wraz z kościołem prawosławnym.  Rok początku Świata Ludzi czy też zakończenia kształtowania „nowego porządku” przez boga został obliczony w Konstantynopolu, przez tamtejszych mędrców kościoła na podstawie odczytania Pisma Świętego, a datę ostatecznie wyznaczono w roku 353 i to wtedy przyjęto rok 5509 p.n.e. jako ów początek.

Nie wnikamy tutaj czy ta data określa koniec „stwarzania świata” czy też czas w którym powstał „nowy porządek świata”. Dla prawosławnych jest to koniec czasu stwarzania. Wiara Przyrody to jednak nie prawosławie, ani inny odłam chrześcijaństwa, a system naturalny, którego istotą jest zgodność ze stanem aktualnej wiedzy ludzkiej. Dawniej ta wiedza, co zrozumiałe ze względu na stan rozwoju cywilizacyjnego miała charakter regionalny, dzisiaj w dobie Elektronicznej Wioski – wyznacznikiem dla wszelkich twierdzeń Wiary Przyrody jest aktualny stan Wiedzy  Ludzkości. Tam gdzie sięga nauka to ona wyznacza współcześnie aktualny stan ludzkiej wiedzy. To co głoszą naukowcy poszczególnych dyscyplin człowiek przeciętny (a w stosunku do dyscyplin w których nie jesteśmy „specjalistami” każdy z nas jest człowiekiem przeciętnym) przyjmuje na wiarę. Trudno byłoby nam za każdym razem sprawdzać twierdzenia innych specjalistów zatem współczesny światopogląd naukowy i tzw. racjonalizm z niego wypływający jest w istocie systemem wierzeń i Wiarą w Naukę, a nauka i jej instytucje stała się Nowym Kościołem.

W 1988 roku ogromne zamieszanie wywołało odnalezienie przez sinologa Victora Maira niezwykłej mumii w magazynie jednego z muzeów w chińskiej prowincji Xinjiang. Była to mumia wysokiego mężczyzny o jasnej karnacji i rudych włosach, ubranego w szatę z elegancko utkanego materiału.

Okazało się, że zarówno tę, jak i setki podobnych mumii archeolodzy znaleźli w początkach XX w. w dolinie Tarim na pustyni Taklamakan w północno-wschodnich Chinach. Niektóre z nich mają ponad 4 tysiące lat. Badania genotypu, a także zachowanych tkanin wykazały, że biali mieszkańcy pustyni Taklamakan przybyli z Europy. Tych mumii nie powinno tam być!

Nie miejsce tutaj by odnosić się do samego racjonalizmu i głoszących go Racjonalistów, którzy sami przedstawiają się jako ateiści. Trzeba jednak powiedzieć, że ateizm nie ma większego uzasadnienia niż teizm, z punktu widzenia współczesnej nauki, jeśli przyjmiemy, że filarem głównym naukowego systemu „wierzeń” jest fizyka, a głównym jego narzędziem matematyka. To fizyka kwantowa bowiem, posługując się obserwacjami kosmosu i matematyką stwierdza, iż „na dwoje babka wróżyła”: Wszechświat powstał w wyniku zadziałania „Siły Sprawczej” (teizm), lub „Nie ma początku ani końca” (ateizm). Należy więc stwierdzić – wbrew głoszonym przez tzw. Racjonalistów hasłom, że współczesny myślący racjonalnie człowiek, może być równie dobrze teistą jak i ateistą, a ateizm nie jest wyznacznikiem racjonalizmu. Myślę, że ta konstatacja jest najtrudniejsza do strawienia dla ludzi indoktrynowanych marksizmem, ale także dla samych tzw. „ludzi nauki”. Marksizm, to zrozumiałe – filozofia skrajnie materialistyczna. Nie wszyscy naukowcy to skrajni materialiści, ale zdecydowana większość tak, a do tego nauka zajmuje się tylko tym co da się zweryfikować „obiektywnie” i na tym się ona teoretycznie kończy. Byłoby tak gdyby sama nie tworzyła teorii, a te teorie dawno już obaliły Stary i Nowy Testament we wszystkim, łącznie z ogłoszonym w nim Porządkiem Czasu. W cywilizacji Zachodniej „naukowy punkt widzenia” to najczęściej obalanie twierdzeń wiary chrześcijańskiej, a więc ateizm.

Meanwhile, Yingpan Man, a nearly perfectly preserved 2,000-year-old Caucasoid mummy,  discovered in 1995 in the region that bears his name, has been seen as the best preserved of all the undisturbed mummies that have so far been found.

Yingpan Man not only had a gold foil death mask — a Greek tradition — covering his blonde bearded face, but also wore elaborate golden embroidered red and maroon garments with seemingly Western European designs.

His nearly 2.00 meter (six-foot, six-inch) long body is the tallest of all the mummies found so far and the clothes and artifacts discovered in the surrounding tombs suggest the highest level of Caucasoid civilization in the ancient Tarim Basin region.

Co współczesna nauka mówi o porządku czasu, jego biegu dla Wszechświata, Ziemi, o czasie Człowieka na Ziemi i czasie trwania Cywilizacji Człowieka nie będziemy  tutaj szczegółowo przedstawiać, bo wszyscy chodziliśmy do szkoły, czytamy książki i oglądamy „popularnonaukowe” filmiki w telewizji. Wiemy więc, że w tej sprawie NAUKA – czyli współczesna wiara – błądzi wciąż i błąka się jak pijany po lesie. Do tego błąkania się wniosła swoje współczesna genetyka historyczna, która zachwiała obrazem świata Człowieka budowanym od 200 lat przez Świątynię Nauki. Ten obraz ukształtowany przez historyków, archeologów, językoznawców, antropologów i.t.p. uległ dewastacji i musi zostać ułożony na nowo. Także jednak pojawiają się fakty „naukowe”, które chwieją chronologią np. geologii, czy przyrody (biologii) – dziejów Ziemi i gatunków w przyrodzie, a więc chwieją obrazem Ziemi i jej przyrody, jak również teorią darwinowską, a więc „obrazem” narodzin życia na Ziemi, czy pochodzenia i źródeł życia w kosmosie.

Kopiec na pustyni Takla Makan

Człowiek posiada wewnętrzną potrzebę zakotwiczenia w czasie i miejscu, określenia skąd pochodzi, kim jest, w jakim miejscu i czasie żyje. W związku z takim a nie innym stanem stwierdzeń „Najjaśniej Świecącej Świątyni” pozostaje nam zatem, jako ludziom racjonalnym, posługującym się logiką i rozumem przyjąć do wierzenia jakąś miarę czasu, i porządek czasu, które będziemy traktować z góry jako umowne, ale w ramach których będziemy dla siebie określać obraz Świata. Równie dobrze jak porządek chrześcijański możemy przyjąć porządek buddyjsko-hinduistyczny czy jakikolwiek inny.

Przyjęcie określonego porządku Czasu i dziejów nie jest jednak aktem obojętnym ideowo, jest aktem identyfikacji z określonym systemem poglądów. Dla ateisty nie powinno mieć znaczenia, który właściwie mamy rok. Mamy ten który nauka uznała wczoraj za właściwy. Dla chrześcijanina mamy ten, który wskazuje Biblia. Dla buddystów jest ten, który wynika z przyjętego przez nich porządku Czasu.

Ponieważ żyjemy w czasach Jednej Ludzkości (zjednoczonej dzięki współczesnym technologiom) Porządek Czasu wyznawany przez Wiarę Przyrody powinien być zgodny z aktualnym Stanem Wiedzy Ludzkości.  Wiemy już, że daty muszą być umowne i że muszą być przyjęte arbitralnie. Porządek czasu jednak powinien uwzględniać to co wiemy, a wiemy współcześnie iż na pewno w przeszłości Cywilizacji zdarzyła się Katastrofa, która zmiotła stary świat.

Co do tego zgodne są wszystkie współczesne „świątynie” i z tym punktem widzenia – także z rosyjskiego filmu o Wielkiej Tartarii zgadzamy się i my. Na pewno nie będziemy się zgadzać w różnych szczegółach (np. prezentowanym tam rusofiliskim punktem widzenia), ale wspólne punkty Porządku Czasu, który wyznaje Wiara Przyrody widać jak na dłoni.

Według naszego Wielkiego Tajemnika w dziejach Ludzi-Zerywanów i ich potomków z Nowej Koliby, również obowiązywały dwie miary  czasu dziejów – stara zerywańska, którą nazywa się w Księdze Ruty Czasem Niemierzonym, albo Czasami Starej Koliby oraz Nowy Czas – Mierzony. Nowy Czas to czas Nowej Koliby, a przed nim – jak piszę w Księdze Ruty, były jeszcze inne czasy – Czasy Niemierzone, czasy Zerywanów. Nowa Koliba to według Wielkiego Tajemnika Słowian efekt wielkiej wojny pomiędzy ludźmi i bogami – Wojny o Taje, która zburzyła stary świat.

Jedna z chińskich piramid

Badacze rosyjscy mitologii Słowian piszą również o Wielkiej Wojnie.  W związku z zakończeniem tej wojny i ogłoszeniem pokoju ufundowano i zbudowano Świątynię Światła Świata, którą teraz nazywa się też mylnie Świątynią Gwiazdy lub Świątynią Gwiazd.

Wielka Biała Piramida w Chinach – Arimie – Kraju Smoka albo Wielkiego Żmija pokonanego w 5508 p.n.e.

Według Księgi Ruty w dzień zakończenia tej wojny Świętowit – Światło Świata wyszedł z Kłodzi i ukarał winnych oraz dane zostały Ludom Ziemi Boskie Prawdy-Prawidła, które wymieniamy w odpowiedniej taji Księgi Ruty. Na tym właśnie polegało ufundowanie nowej świątyni – Świątyni Światła Świata – na daniu Nowej Kolibie przez Bogów Prawideł – zasad postępowania, które nie są nakazem ale dobrą radą, wskazówką, ujętą w tylu Prawidłach ile jest Tynów, Tumów i boskich Trzemów. Prawidła te określają w pewien sposób każdą z działających we Wszym świecie boskich sił poprzez wskazanie ich zakresu działania i znaczenia dla Świata i Ludzi oraz udzielenie rady, jak najlepiej się z ową siłą obchodzić i co wobec niej czynić, aby osiągać dobre dla siebie (siebie osobiście, swojej rodziny, zadrugi, narodu, dla ludzkości, dla życia Planety) efekty.

Piramidy w Chinach – kraju Rassa, czyli Asów (według rosyjskiego filmu opartego o książkę Lewaszowych), pokonanych w owej wojnie.

Te zbieżności między naszym polskim Wielkim Tajemnikiem ogłoszonym w Księdze Tura i Księdze Ruty, a rosyjskimi ustaleniami Swietłany i Nikołaja Lewaszowych czy koncepcjami Aleksandra Asowa i innych, nie są przypadkowe, tak samo jak nie jest przypadkowa zbieżność nazwy Świątyni Światła Świata z wymienianą przez nich Świątynią Światła.

Światło – starosłow. swiet (dziś ros. – swjet’ło, pol. światło), kwiat – starosł. cwiet (dziś ros. cwjet, pol. kwiat), gwiazda – starosłow.  swiezda (dziś ros. zwjezda, pol. gwiazda) – czyli swjet iz da – dająca z siebie światło oraz świat (widzialny) – starosłow. swjet  (dziś ros. mir [chwała, świat, pokój], pol. świat)

Chińska piramida

Datę tą potwierdzono podobno na podstawie znalezionego stempla króla Serbii – nie widziałem tego stempla, ale przyjmuję, że istnieje.

Różnica miedzy naszym słowiańsko-aryjskim , a greko-chrześcijańskim czy rzymsko-chrześcijańskim kalendarzem wynosi 5508/9 lat. Co takiego wydarzyło się 5508/9 lat p.n.e. żeby od tego czasu mierzyć na nowo czas?! Czy rzeczywiście coś się wydarzyło? Nauka dopiero całkiem od niedawna, za sprawą genetyki historycznej i nowych odkryć archeologicznych, przebąkuje, że być może tak – rzeczywiście się stało. Według genetyki mniej więcej wtedy właśnie ludzie rasy R1a1a1 ruszyli po długim okresie zasiedzenia nad Dunajem i Adriatykiem na północ i zajęli obszary od Renu po Dniepr, a także przeprawili się do Skandynawii. Wtedy też ruszyli nad Morze Czarne i północną drogą przez pustynię Takla Makan dotarli do Indii, gdzie założyli kastę Braminów i osiedli. Wtedy również  ludzie ci przeszli przez Kaukaz do Iranu o tam osiedli. Dziś identyfikuje się ich z Tokharami, Ariami i Scytami. Scytów zaś identyfikuje genetyka, tak jak i Sarmatów, ze Słowianami lub inaczej Słowiano-Indo-Ariami , nazwijmy ich Prasłowianami.

 Chińskie  piramidy – mapa ich położenia w pobliżu Xi an

Czy Nowy Czas płynie rzeczywiście od jakiejś zmiany? Geologia i archeologia stwierdza, że tak. Wtedy klimat się zmienił na tyle, że ludzie ruszyli znad Dunaju na północ Europy i do Azji.   Była też inna zmiana późniejsza powiązana z rokiem ok. 1500 p.n.e. i prawdopodobnym wybuchem wulkanu Santorini. Z tym faktem wiąże się II Migrację z Wharatu na południe i wschód, czy ruch Scytów znad Aralu i Arkaimczyków pod Ural i na Stepy Czarnomorskie i tereny obecnego Kazahstanu. Ta data wyznacza koniec ekspansji Ariów i jest również odnotowana w genetyce historycznej gdzie stwierdza się ruchy ludzi z Europy do Indii i  Iranu, a także ekspansję do Małej Azji i z  północy Europy na południe, do Grecji, na Kretę.

 Że jest jak mówię z ową miarą słowiańskiego czasu, stwierdzają różne źródła niezależne:

 19.09.2011 początek słowiańskiego nowego roku 7520.

Dzisiaj, w dniu 19 09.2011 roku rozpoczyna się o godzinie 19.00 w Nowy Rok 7520, po ogłoszeniu pokoju w Świątyni Światła (Gwiazdy) …

http://www.youtube.com/watch?v=7QelPRCdaYk

Mumia białego człowieka z Ameryki Południowej (Peru) – czy to pozostałość wielkiej wojny Bogów i Ludzi?

В Одессе язычники встретили новый год – 7520-й

На Жеваховой горе приносили жертвы богам, прыгали через костер и ходили по углям

Подробности читайте на www.segodnya.ua

Brodaty bóg z Ameryki Południowej Kukulkan

 «ПОМОРСКИЙ НОВЫЙ ГОД (НОВОЛЕТИЕ 7520)»

18 сентября в Архангельске на Набережной состоится ежегодная встреча Поморского Нового года. В это день на площади пройдут праздничные мероприятия с участием Архангельских творческих коллективов, общественных организаций. Вначале праздника состоится выход костюмированной поморской процессии с дарами осени (осенины – празднование окончания сбора урожая). Под аккомпанемент народных песен процессия спуститься к «каменным лабиринтам», продемонстрирует традиционные поморские обряды. После чего всех зрителей порадуют своими выступлениями кадетское объединение „РУСИЧЪ”, танцевальная группа «СAPOEIRA BOREAL».

В рамках праздника все желающие также смогут увидеть ножевой, палочный и рукопашный бой, какие велись в древней Руси, увидеть показательное выступление клуба исторической реконструкции «Дружина». В 20.30 всех поклонников пиротехники ждет незабываемое файер-шоу от театра огня. На протяжении всего вечера производится торговля сувенирами, работа выездного буфета. Будут организованы подвижные игры «Поморские старты»(Северодвинск), общение с подвижными ростовыми куклами.

Начало праздника в 18.00

 Brodaty bóg Majów Itzama

С Новым Русским 7520 годом!

(2 votes, average: 4.00 out of 7)

Согласно старому Русскому календарю сегодня наступил Новый 7520 год от Сотворения Мира.
Традиционный Русский Новый Год 1 сентября (14 сентября Нового стиля) по сию пору празднуют поморы, казаки, староверы. В церковном православном календаре Новолетие ориентировано на смерть и рождение Небесной Девы. И расположено между праздниками Успения и Рождения Пресвятой Богородицы.

Так празднуют Новолетие современные поморы в Архангельске

Совсем нетрудно по сему вычленить – кто является главным священным персонажем русской священной географии и русского священного года, в чьей фигуре сочетаются субстанции времени и пространства. Считается, что исстари Россия находится под особым покровительством Девы Марии.

В старину Новый Год 1 сентября отмечали очень широко массовым гуляньем, наряжая яркими лентами и нарядными украшениями ветви берёзы. Считалось также правильным дарить женщинам осенние цветы. Рудиментом этого праздника является день 1 сентября, когда цветы дарят учителям (по преимуществу женщинам). А вечером зажигали праздничные священные огни. Редакция портала Центр Льва Гумилёва с удовольствием поздравляет всех своих читателей и всех русских женщин с нашим древним и красивым праздником.

Biały , brodaty Quetzalcoatl – bóg Azteków

С новым 7520 годом!

Любители встречать «старый», «китайский» и даже «еврейский» Новый год могут снова поздравлять друзей с праздником. Причем на этот раз – с оглядкой не на чужие, а на наши, исконно российские традиции. Ведь 14 сентября по новому стилю Православная Церковь отмечает «новолетие». Причем, согласно принятому в Византии и в допетровской Руси летоисчислению, к нам пришел 7520 год от сотворения мира!

Как известно, наши предки, жившие до Петра I, праздновали Новый год 1 сентября (по новому стилю это 14-е число месяца), причем начало летосчисления относилось на 5509 год до нашей эры. Этот календарь, вместе со старым стилем, до сих пор признается Православной Церковью. Именно в сентябре начинается годовой цикл богослужений.

Летосчисление от сотворения мира пришло на Русь из Византии, вместе с православием. Сам «год сотворения мира», 5509 до н.э., был рассчитан константинопольскими толкователями Священного Писания в 353 году. Причем, по мнению византийцев, в 5509 году до н. э. произошло не начало, а завершение творения мира. То есть в этом году был создан Адам и началась человеческая история. Предыдущие «шесть дней творения» это летосчисление не рассматривает — ведь «для Бога один день как тысяча лет и тысяча лет как один день».

Считается, что дату начала нового года – 1 сентября – ввел первый христианский император, святой равноапостольный Константин Великий, в противовес летосчислению языческого Рима, в котором Новый год праздновался 1 марта.

В Византии и допетровской Руси существовал особый церковный чин «летопроизводства». В городах проходил торжественный крестный ход на центральную площадь, возглавлявший шествие епископ освящал воду, поздравлял и благословлял народ. В Москве XV-XVII века на этот праздник собиралось на Ивановской площади до 30 тысяч человек, к которым выходили с поздравлениями царь и патриарх. В 1598 году в день новолетия венчался на царство Борис Годунов. После окончания праздничной службы на Руси было принято посвящать день делам милосердия. Беднякам и нищим щедро подавали милостыню, отдавали старую одежду и обувь. Бояре и купцы устраивали сытные обеды для народа, раздавали подарки, посещали заключенных в темницах.

Malowidło – chińscy bogowie latajacy na żmijach-smokach

Skąd bierze się data 7520 dla roku  rozpoczynającego się IX.2011 a kończącego IX.2012? Obejrzyjcie ten film:

http://www.youtube.com/watch?v=4Roqi6-uet4

Objaśnienie tej kwestii znajduje się w 20 minucie dokumentalnego filmu Wielka Tartaria:

Великая Тартария – империя Русов!

 

Czerczen – rejon znajdowania białych Mumii w Chinach – Żółty kolor Jedwabny Szlak i jednocześnie obszar jednolitego występowania ludzi rasy Y-DNA R1a1a1

Ponieważ w języku polskim prawie nic nie znajdziecie o Tartarii czy Wielkiej Tartarii

(a to przecież znany z greki i greckich mitów Tartar – Zaświaty, który wszak dźwięczy też w nazwie polskich gór Tartarów – Tatr, jak i koincyduje z nazwami takimi jak nazwa  Bramy Mora – Morawskiej, czy nazwą rzeki Welskiej – Weltawy-Styksu, czy nazwą Wąwelu – Wejścia na Welę), więc

przytaczam Wikipedię angielską:

Białe mumie Czerczen – rekonstrukcja

Tartary or Great Tartary (Latin: Tataria or Tataria Magna) was a name used by Europeans from the Middle Ages until the twentieth century to designate the Great Steppe, that is the great tract of northern and central Asia stretching from the Caspian Sea and the Ural Mountains to the Pacific Ocean inhabited mostly by Turkic, Mongol peoples and also by some Cossacks of Russian origin, citizens of the Mongol Empire who were generically referred to as „Tartars”, i.e. Tatars. It incorporated the current areas of Siberia, Turkestan, Mongolia, and Manchuria.

Tkanina – odzież mumii tocharskiej – Harów Toka, Mahy Hana

Tartary was often divided into sections with prefixes denoting the name of the ruling power or the geographical location. Thus, western Siberia was Muscovite or Russian Tartary, Xinjiang and Mongolia were Chinese or Cathay Tartary, western Turkestan (later Russian Turkestan) was known as Independent Tartary, and Manchuria was East Tartary.

As the Russian Empire expanded eastward and more of Tartary became known to Europeans, the term fell into disuse.

European areas north of the Black Sea inhabited by Turkic peoples were known as Little Tartary.

Tartaria mapa 1635 roku [kliknij – powiększ]

The „Komul Desert of the Tartary” was mentioned by Immanuel Kant in his „Observations on the Feeling of the Beautiful and Sublime”, as a „great far-reaching solitude”.

East Tartary

East Tartary and Maritime Tartary are old names for the Manchu-inhabited territory extending from the confluence of the River Amur with the River Ussuri to Sakhalin Island. This area is now the Primorsky Krai with Vladivostok as regional administrative center.

Tartaria – 1745

These lands were once occupied by the Mohe tribes and Jurchen nation; and also by various old kingdoms including Gojoseon, Balhae, Liao and the (Khitan) kingdoms.

According to Sheng-Wu-Chi’s Ming dynasty chronicle („Our dynasty is informed by military realizations”), in this land the Tungus Weji, Warka and Kurka tribes were established. Later these were unified in Manchu Qing Empire with Nurhaci as their leader and founder. These lands were lost to Russia under the Treaty of Peking.

Nearest this land lies the Ku-Ye-Dao (Chinese: 庫頁島; pinyin: Kůyčdǎo) or Fu-Sang (Hangul: 후상) island, better known as Karafuto or Sakhalin; in recent times Russian archaeologists have found here remains of ancient cities with walls and castles. These may correspond with the ancient Manchu nation, or possibly during Mongol or Tungus times, or the Balhae kingdom.

Malowana odzież Białych Mumii z Chin

These lands were visited by Japanese explorers, Mamiya Rinzo and others, who reported on the various important cities and ports, such as Haishenwei (present day Vladivostok). From these lands and nearby Hulun (Amur area), the Japanese have claimed North Asian ancestors, who settled North Japan.

Tartaria 1562

Other ancient cities in the region are: Tetyukhe (now Dalnegorsk) and probably Deleng, an important commercial imperial post according to some records.

Przedmioty z grobów tocharskich z pustyni Takla Makan w okolicy Czerczenu – miska ze swastyką

Tartary in fiction

In the novel Ada by Vladimir Nabokov, Tartary is the name of a large country on the fictional planet of Antiterra. Russia is Tartary’s approximate geographic counterpart on Terra, Antiterra’s twin world apparently identical to „our” Earth, but doubly fictional in the context of the novel.

 

Tartaria – francuska mapa Azji z 1787 roku

Z Wikipedii Rosji

Тартария или Великая Тартария (лат. Tataria, Tataria Magna; англ. Tartary, Great Tartary, иногда Grand Tartary; фр. Tartarie) — термин, использовавшийся в западноевропейской литературе в период Средневековья и вплоть до XIX века[1], предположительно для обозначения Великой степи некогда входивших в состав Золотой Орды[2] — обширных территорий между Европой, Сибирью, Каспийским морем, Аральским морем, Уральскими горами, Китаем и Тихим океаном (Татарский пролив).

 

 

Земли

В состав территории, понимаемой европейцами как «Тартария» в разное время входили современные Поволжье, Урал, Сибирь, Казахстан, Туркестан (в том числе Восточный Туркестан), Монголия, Манчжурия, частично Тибет.

Wrzeciona z mogił Białych Mumii z Takla Makan

Упоминание у Дионисия Петавиуса

В географическом описании мира к Всемирной истории Дионисия Петавиуса (изданном в 1659 году) о Тартарии сказано следующее[3]:

Это огромная Империя, (не сравнимая по величине ни с одной страной, кроме заморских владений короля Испании, которые она также превосходит, она объединена прочными связями, в то время как те очень разрознены) ширящаяся на 5400 миль с востока на запад, и на 3600 миль с севера на юг; поэтому ее «Великий Хан» или «Император» имеет много царств и провинций в своем подчинении, содержащих великое множество хороших городов.

Płótno malowane z grobowców Białych Mumii (czy to sztuka prymitywna – zdecydowanie nie)

Упоминание в Британской энциклопедии

Великая Тартария — название обширной территории на Евроазиатском континенте, как о ней говорится в первом издании британской энциклопедии 1771 года[4]:

Тартария, обширная территория в северной части Азии, ограниченная Сибирью на севере и западе: которая называется Великая Тартария. Тартары, живущие южнее Московии и Сибири, на северо-западе от Каспийского моря, называются Астраханскими, Черкесскими; Калмыкские Тартары занимают территорию между Сибирью и Каспийским морем; Узбекские Тартары и Моголы обитают севернее Персии и Индии; и, наконец, Тибетские живут на северо-западе от Китая.

Czerczen – kubki z wzorami z grobowców – zdecydowanie nie jest to żadna sztuka prymitywna, lecz porównywalna ze znacznie późniejszą od niej grecką i rzymską

 Упоминание в Атласе 1787 года

В атласе указано, что Азия подразделяется на 7 частей, одна из частей называется Тартария и в свою очередь подразделяется на 3 части — Тартарии Китайскую, Русскую и Вольную.[5]

Азия. Пордазд. 7.

Азиатская Турция

Арабия: А. Медина, Мекка, Мокка.

Персия: П. Исфахан.

Индия: И. Дели, Гоа, Пондичери, Сиам, Малакка.

Китай: К. Пекин.

Тартария, Китайская: Т. К. Цицикар, Русская: Т. Р. Тобольск; Вольная Т. В. Самарканд.

Острова: Иессо, Япония, Марианы, Филиппины, Цейлон, Мальдивы.

Оригинальный текст  (фр.)  [показать]

На карте Азии из Атласа 1787 года обознчены Тартария Русская (T.R.), Тартария Вольная(T.I.) и Тартария Китайская (T.C.)

Mumia w kołpaku – królewskiej czapce, w stylu scytyjskich czap królewskich znajdowanych w kurhanach Scytów, także kobiece nakrycie głowy

Население

См. также: Татары (история этнонима)

Основным населением этого огромного пространства были кочевые и полукочевые тюркские и монгольские народы, собирательно известные в ту пору европейцам как «татары» и «монголы». Иногда в их состав включали и называли татарами также славяноязычных казаков, с древних времен проживавших в степях Восточной Европы, а потом заселивших также Азию.[источник не указан 99 дней] До середины XVII в. европейцы мало что знали о Маньчжурии и её обитателях, но когда в 1640-ых годах маньчжуры завоевали Китай, то находившиеся там иезуиты также причислили их к татарам.[6]

Основная религия народов Тартарии — тенгрианство, а потом в тесной связи с ним ислам (большинство тюркских народов) и буддизм (большинство монгольских народов) и христианство (в особенности, несторианского толка). Вследствие создания и развития Монгольской империи христианству в этих краях был нанесен серьезный урон,[источник не указан 99 дней] постепенное возрождение его началось только после усиления Российской империи и ее влияния на эти земли, переселения в регион значительного количества русскоязычных казаков православной веры.

Hinduska Bogini Kali  – Matka Skalana i Niepokalana, Matka Skała – wizerunki Matek Boskich z Czarną Twarzą – to kontynuacja wizerunków Czarnej Bogini – Skalnej – Kaliji
 

 История

Первым государственным образованием на всей территории Великой Тартарии стал Тюркский каганат. После распада единого каганата на территории Тартарии в разное время существовали государства: Западно-тюркский каганат, Восточно-тюркский каганат, Кимакский каганат, Хазарский каганат, Волжская Болгария и др.

В конце XII — начале XIII веков вся территория Тартарии, была вновь объединена Чингисханом и его потомками. Это государственное образование известно как Монгольская империя. В результате деления Монгольской империи на улусы в западной части Тартарии возникло централизованное государство Золотая Орда (Улус Джучи). На территории Золотой Орды сложился единый татарский язык.

В русском языке вместо слова «Тартария» чаще использовалось слово «Татария». (Этноним «Татары» имеет достаточно древнюю историю). Татарами русские по традиции продолжали называть и большинство тюркоязычных народов, живших на терриории бывшей Золотой Орды.

После распада Золотой Орды, на бывшей её территории в разное время существовало несколько государств, наиболее значимыми из которых являются: Большая Орда, Казанское ханство, Крымское ханство, Сибирское ханство, Ногайская орда, Астраханское ханство, Узбекское ханство, Казахское ханство.

В результате перехода многих тюркских народов к оседлому образу жизни и обособления их в отдельных государствах произошло формирование этносов: крымские татары, казанские татары, сибирские татары, астраханские татары, абаканские татары.

С начала XVI-го века государства на территории Тартарии начинают попадать в вассальную зависимость от Русского государства. В 1552 году Иван Грозный захватил Казанское ханство, в 1556 — Астраханское ханство. К концу XIX века большая часть территории некогда называвшейся «Тартария» оказалась в составе Российской империи.

Маньчжурия, Монголия, Джунгария («татарская» часть Восточного Туркестана) и Тибет к середине XVIII в. все оказались под властью маньчжурской (то есть, для европейцев XVII в, «татарской» династии Цин); эти территории (в особенности Монголия и Маньчжурия) часто были известны европейцам как «Китайская Тартария».[7]

В настоящее время название Татария закреплено за республикой Татарстан (в советское время Татарская АССР).

Biały człowiek z malowidła z buddyjskiego klasztoru Bezeklik

Na wiele tez filmu możemy patrzeć z przymrużeniem oka, nie ze wszystkimi musimy się zgadzać, nie zapominajmy jednak że mówimy tutaj o mitologii, a nie o teorii naukowej, którą nauka może zweryfikować.

To oczywiste, że przedstawiony sugestywny i całościowy obraz dziejów cywilizacji odmienny, niż ten znany nam z oficjalnej dotychczasowej nauki, wpajany uczniom w szkołach, obraz z ” nauki” pozasłowiańskiej,  nauki judeo-chrześcijańskiej – nie ma charakteru naukowego. Nie ma go tak samo, jak ów oficjalny, podobno „naukowy” obraz dziejów. Obydwie te koncepcje są tylko koncepcjami (teoriami) i obydwie mają swoje „dowody”, a są  tylko zbiorem hipotez. Oficjalna wersja jest „zachodnią” (czytaj judeochrześcijańską) optyką zapisów kronikarskich. Ta wersja z punktu widzenia Hiperborejczyków, a później Harów, Nurów, Budynów, Burów (których możemy nazywać w sposób uprawniony jak chcą Rosjanie: Rusami – Rasseniami – Nurusami, Harusami, Budorusami, Burusami-Prusami) a więc Słowian, jest tylko rodzajem propagandy judeo-chrześcijańskiego sukcesu i fałszywym obrazem dziejów, opisanym z perspektywy Rzymu i jego następców.

Wizja kreślona w filmie jest zgodna w dużej mierze z koncepcją, do której i ja doszedłem, na drodze własnych długoletnich badań. Po żmudnych studiach kronik, zapisek, tłumaczeń, zachowanych podań i badaniach związków lingwistycznych, nazewniczych, po badaniu pojęć i koncepcji religijnych (odległych , jak się zdawało w latach 70-tych XX wieku, uważanych za niemożliwe do łączenia ze Słowianami) Słowian oraz Hinduistów i Zoroastrystów a więc kontynuatorów religii pogańskiej (wiary przyrodzonej) w Iranie i Indiach, doszedłem do podobnych rezultatów, zbieżnych w zbyt dużej liczbie punktów i rozwiązań, aby mogło to być przypadkowe.

W filmie jest mowa o Nocy Swaroga, znanej w tradycji Wed Hinduskich (a więc słowiano-aryjskich) jako Kali Juga (co można odczytać jako Noc Południa, Ciemność w Południe, a co odpowiada Nocy Swaroga jako „śmierci” Ognia Niebieskiego – tego gwiezdnego, a nie Słońca- Swarożyca).

Jest tam mowa – w nieco innym ujęciu, bo też przecież ludzie badający w Rosji te sprawy i potem piszący „nowe” (raczej odnowione, odtworzone)  księgi Wiary Przyrodzonej, jak np. Aleksander Asow, nie konsultowali się ze mną ani ja z nimi – Jest tam Więc MOWA o wojnie między Wątlanią-Atlantydą umiejscowioną w Zatoce Meksykańskiej w Ameryce Środkowej (u mnie to Weneląd –   utożsamiany z Ameryką Północną) a Wielką Rassenią (u mnie Królestwem Sis, Sistanem).

 Ta wojna to, przedstawiona w Księdze Ruty, Wojna o Taje, między bogami i ludźmi , po której następuje koniec Starego Świata Zerywanów i odrodzenie w Nowej Kolibie. Działo się to według „naukowych” dociekań Rosjan w roku 5508 p.n.e., kiedy następuje zmiana klimatu na północy Euroazji (Lądu i Mazji) i przeniesienie się Ariów do innych ośrodków syberyjsko-aralskich oraz zdobycie przez nich północnej Europy.

W filmie jest mowa o wojnie starych cywilizacji uważanych za „boskie”, katastrofie kosmicznej i zmianie klimatu, o końcu starego świata i starego czasu. Wojna miała się potem toczyć między Rassenami i Arimami (starożytnymi Kitajami – Chińczykami). Wojna ta miała być tak ciężka, że gdy Rassenia pokonała Arimów (Czy Aryman Zoroastryzmu to echo tego wydarzenia?) wybudowano Świątynię Światła Świata i z dniem zwycięstwa, co według dzisiejszego kalendarza stało się około dnia 20 września, z dniem nastania pokoju rozpoczęto nową miarę czasu i ustanowiono nowy kalendarz.

W filmie i w książce Swietłany i Nikołaja Lewaszowych mamy nieco inny obraz wydarzenia, które jest zapisane we wszystkich księgach, które przetrwały i opisały katastrofę Potopu, i które jest opisane w Księdze Ruty, jako Zagłada Starej Koliby – w następstwie wojny pomiędzy Ludźmi i Bogami – Wojny o Taje (o wiedzę najgłębszych tajemnic).

Od tamtego czasu, ustanowienia i zbudowania Świątyni Światła Świata, oraz ustanowienia nowego kalendarza upływa obecnie 7520 lat.

Według tej miary właśnie, powinni Słowianie i wszyscy potomkowie Ariów Starożytnych mierzyć czas. Miejmy świadomość, że to miara umowna, ja przedstawiam w Księdze Ruty inną, ale przedstawiona tam przeze mnie koncepcja dopuszcza i taki wariant Porządku Czasu i Miar Czasu jaki prezentują Rosjanie w tym filmie. To dziwne, że i w tym punkcie moje żmudne ustalenia są niesprzeczne z tezami filmu, i to do tego stopnia, że doskonale się dopełniają i zamykają kompozycję obrazu przeszłości w całość. U mnie jest w tym miejscu po prostu luka – Czas Niemierzony, którego rozmiaru nie byłem w stanie ustalić. Jest to jeszcze jeden wspólny w istocie punkt, który nie miałby chyba prawa zaistnieć gdyby te obie koncepcje nie dotykały sedna sprawy i obiektywnej prawdy.
 

Według więc tej skali wydarzeń mamy obecnie Słowiański rok 7520, który rozpoczął się 20 września  2011 roku chrześcijańskiego.

W filmie jest też mowa o tym, że Sarmaci i Scytowie to słowiańskie ludy. Dzisiaj po odkryciach genetycznych trudno to kwestionować – to prawda. W Rosji od 2009 roku również akademicy przyjmują ten punkt widzenia i jak napisałem próbują budować nowoczesny obraz starożytnosci, w którym jest nie tylko miejsce dla Prasłowian i Słowian, ale także kształtują się inne wyobrażenia na temat archeologicznych kultur i ich faktycznych twórców, przenoszenia artefaktów pomiędzy kulturami, czy współżycia różnych kultur na jednym obszarze. Przenosiny całych etnosów z miejsca na miejsce z pozostawianiem pustki za sobą możemy włożyć między bajki. zawsze jak widać były to grupy i grupki wyrosłe z tej samej wcześniejszej kultury a część pozostawała na miejscu lub w pobliżu pierwotnego miejsca i tak to trwa do dzisiaj.

W filmie znajdziecie ciekawe, odmienne od moich wywody etymologiczne, nazw ludów Królestwa Sis, ale o dziwo nazw zbieżnych – kolejny wspólny punkt obu koncepcji. Naprawdę to za wiele, jak na przypadek, także za wiele jak na nieuzgodnione równoległe dociekania dwóch różnych ośrodków. Moje prace trwają przecież od początku lat 80-tych XX wieku, nikomu się nie śniło wtedy o odkryciach genetycznych lat 2008-2010, archeologicznych w Arkaimie i Gonurze czy nawet w kurhanach Scytów na Ukrainie. Wnioski do jakich dochodziłem uważane były za przejaw umysłowej aberracji – obwoływane jako „nieracjonalne” bajanie! – To tylko pokazuje jak mocno ludzie opierają swój światopogląd na tym w co wierzą i chcą wierzyć.  Nie miejmy im tego za złe, bo to bardzo ludzkie, ale miejmy tego świadomość w życiu na co dzień.
 

Jest tam też krótkie zdanie o daryjskich tragach (tamgach) i haryjskich runach, a późniejszych bukwicach, czertach i rezach (10 minuta filmu). W związku z tematem run słowiańskich polecam film, o którym na końcu tego artykułu.

Tkanina z Czerczen

Nowe Ateny fragment
MOSKWA
albo

ROSSYJSKIE IMPERIUM

RUSSIA wzięła imię, według niektórych Autorów od Russa, Brata Lecha i Czecha, i te dawniejsze imię i pospolitsze tej Monarchii, albo od rudych włosów tamecznej Nacji, albo też od terminu Słowieńskiego Rozsiewa.

MOSKWĄ zaś nazwała się taż obszerna w swych granicach Monarchia od Stołecznego Miasta Moskwa albo Moskaw, które pewna Rusi Familia fundowawszy, Sąsiadom dawała repraessalia, i ich pokonawszy swoje granice i imię Moskiewskie bardzo rozszerzyła. Gwagninus zaś z innemi Autorami trzyma, że to Miasto wzięło swoję denominacją od Mosocha, albo Moscha, Syna Jafetowego, a Wnuka Noego, który Mosoch, według Kirchera, w Kappadocji Mozechę Miasto założywszy, w Scytyjskie Nacje, i w te, gdzie Moskwa, miewał swoję expedycję, i tę mógł założyć, albo dać okazją założeniu Miasta Moskwy. W innych czytam Autorach, że Kraj ich osiadły były dwa Narody, Rossi albo Roxi i Alani, które oba tak ścisłe z sobą uczyniły Allianse, że się wraz nazwali ROXOLANOS; i niżeli Moskwę Stolicę założyli, mieli starożytne Miasto Nowogardia, albo Nowogród za gniazdo, po tym Kijów, tandem Włodzimierz; imię sobie formując od Rurika albo Rurecha Wodza, czyli Kniazia przed Włodzimierzem panującego, z Bułgarami wojującego, jako Ruskie Annales, ZonarasGrecki Autor i Paweł Potocki sentiunt.

Są Autores twierdzący, że Moskiewskie Państwo ma originem od Augusta cesarza, jako by ten ostawszy Orbis Dominus, Prowincje swoim nadawał kolligatom, jako to Prussowi Ulmigarią, potym Prusami od niego nazwaną; od którego Prusa, in 4to gradu idący Potomkowie Rurech, Sinaus i Truor czyli Truwer, którzy wszyscy od Gostomysła Obywatela Nowognordskiego, na Moskiewskie zaproszeni Panowanie, Roku Pańskiego 562, albo też Roku 861. Ci jeszcze do siebie Olecha krewnego wziąwszy za kompana, Moskiewskie między siebie podzielili Kraje. Sinaus i Truwer bezpotomni zszedłszy, Ruricha Brata uczynili Jednowładcą tamecznych Krajów, po którym Igor nastąpił Syn, który Olchę Mieszczanina Pleszkowskiego wziął za Żonę, Woyny różne wiódł z Sąsiadami; na jednej sam zginął, a Zwycięzca głowę jego obrócił na Czarę, napisawszy na niej:
Dum aliena sequitur, perdidit sua

W SAMOGEDII Prowincji ultra Circulum arcticum, a tym samym nieznośnie zimnej, jest Prowincja mniejsza Lukomoria, podobno Ludomoria, w której Ludzie adinstar jaskółek około 27 Nowebra (jako powiadają) zamierają dla zbytniego zimna, i znowu ożywają około 24 Kwietnia. Na którą śmierć gotując się, chudobę swoję znoszą na jedne miejsce, a tę biorą sąsiedzi, inne in aeąuali pretio  zostawując; jezeli nie będzie aequivalens kommutacya, wojnę tymże wypowiadają sąsiadom. Ciż są jedni szerścią obrośli.

Piramidy Majów

 O BUŁGARII

BUŁGARII albo WOLGARII olim Królestwie, to notandum, że to jest Mysia albo Maesia Dolna Nazwana od Mieszkańców nad Bolgą czyli Wołgą rzeką w Scytii olim osiadłych, tu od Bazilego Cesarza Greckiego przeniesionych, na miejsce Tryballów, zabijających jadem w samym spojrzeniu, według Pliniusza.

Piramida Borobudur – Jawa

O TATARACH, TURKACH i PERSACH O TARTARII

GENIUSZ i ŻYCIA proceder Tatarów jest taki, że non aperto Marte, ale sztuką niespodzianie uderzą na nieprzyjaciela; a tak furantur non lucrantur victorias; tu się w małej prezentują kwocie, a z tyłu hurmem napadną wielkim; czasem uciekała, aby lepiej gonili; w samej ucieczce odstrzeliwaniem się ścielą goniących. Puszczają i jakieś tumany, i czary, straszydła, jako z Polskich patet Historii; krzykiem się niezmiernym animują do batalii. Persów, Medów i samego niegdy nie apprehendowali Alexandra Wielkiego, jego Victores według niektórych. Oparli się aż o Egypt, świeższych czasów o Austrią przez Węgry. Nie darmo krwią się posilają końską, aby na ludzką większy mieli apetyt; mleko piją kobyle, a tych biją, co kanarsekty; mizernie mieszkają, bo w sałaszach z derhy, a tym straszni, co w Pałacach. Gruby lud, ale wojenny, męstwa cnota pięknie go unobilitowała; stąd Tatarzy inter nobilissimas świata liczą się Familias: choć są Barbari, ale ferreo calamo corigunt barbarismum. Są to Myśliwcy Turków, obłowem ich i siebie żywiący. Często zabiegając w Sąsiedzkie kraje na Czambułach wiele mil umieją upaść, napaść i zrabować. Na zdobycz quidem cicho się i modestepuszczają, ale nazad szarpią jak wilcy, palą, nabierają Jasyru, to jest niewolnika; osobliwie chwytają chłopięta i dziewczęta urodziwe; z czego się nie jeden zbogaciwszy, kożuch rzuca, porządne wdziewa suknie; Sałasz zamienia w Dworek. Jest Naród wszelkich cierpliwy niewygód: konia zdechłego, jako by go Niebieska zarżnęła ręka, smaczne pożywa: kuchnia w ciągnieniu, miejsce na koniu pod kulbaką, dokąd mięso surowe kładą, gdzie w pocie jak w rosole, w cieple zagrzanego konia, jak przy ogniu, nie upiecze się, ale rozparzy kobylina, baranina; chleb z prosa to potrawy, trunek beza także z prosa zrobiony. Koni do okazji i czambułu prowadzą po kilka, aby in casu zabicia jednego, albo ustania, na drugim się salwowali, albo unosili Niewolnika i zdobycz wtroczoną. Ciężkich robót nie robią sami, tylko niewolnicy, a oni liczą wiktorie, myślą o nowych wszyscy prawie są Rymarzami, Siedlarzami, sami sobie wszystkie do konia robią necessaria; umarłych na stosach palą ciała, stroją się jak Polacy, nie zawój lecz czapki krymki mający. Oręże Szabla, Łuk i strzały Religią obserwują Mahometańską; a ci, którzy są w Większej Tartarii, graniczą z Chinami, od nich zarażeni Paganizmem. Sława Tatarów nie mała z Tamerlanesa Hana ich, o którym to czytam w Horniuszu: Roku 1200, niejaki Zingis Han z Kowala Magnae fortunae suae Faber, wielka dzielnością i kredytem całą Scytię w jednę był skompendiował Monarchią, cztery potężne uformował Wojska, jedno ku Czechom, Austrii, Szląsku; drugie na Wschód słońca ku Indii i Chinom; inne w inne strony expediował, wszędzie Victor; dla tego Wielkim Chamem czyli Hanem nazwał się; ale wkrótce per discordias suorum ta upadła Potencja.

W Prowincji Tatarskiej Nobal wierzą, że świata Machina jest Zwierz, którego głową jest Niebo, oczyma Luminarze Niebieskie, włosami drzewa, latorośli i liście, kościami kruszce, teste Kirchero. Cham, albo Imperator Wielkiej Tartarii, kiedy umierał, wiele mu ludzi na tamten świat dawano in assistentiam, alias po 30 tysięcy osób na jego zabijano pogrzebie, według Pawła Weneta. Słychać było świeżo, że do Tatarii Viri Apostolici na opowiadanie Wiary Katolickiej z Rzymu posłani na prośbę tamecznych obywatelów.

Tu w Tatarii panował Presbyter, czyli Pretiosus Joannes albo Pop Jan; ale na którym miejscu, nie masz zgody między Autorami. Ja o tym dyszkuruję w Afryce, pod Abyssyńskim Imperatorem, tam informaberis, Czytelniku. Tego w Tartarii Imperatora, czyli Chama, jak Bożka wenerowano, tandem tę cześć na Lamę Arcypopa zlano.

W tym tu Kraju Scytii Azjatyckiej, czyli w Tartarii Wielkiej, ex mente Pisma Świętego było Państwo MAGOG od Magoga, Syna Jafetowego rozkrzewione, pod którego Państwa imieniem Scytowie, Tartarowie zawierała się, olim Magogami zwani, rościągnieni od początku góry Kaukazu, od Meotyckiego Jeziora, aż do Indyj, według Józefa, Hieronyma, Teodoreta, Doroteusza, Eucheryusza. Han większej i mniejszej Tartarii zwał się Gog, jakom w mniejszej wspominał Tartarii. Paweł zaś Wenet w Tatarskiej Prowincji Teuquchu, czyli Tenduc podobno to w Tanchut, dzisiejszej Prowincji Tartariko Chińskiej, kładzie kraje Gog i Magog, twierdząc, że się zwały Tatarskim Dialektem Lug, Mangug, i tam kładzie Imperium Presbyteri Joannis, albo Popaiana. Gok u tłumaczów Pisma Ś. znaczy albo Antiocha Epifanesa, który z Tatarskiemi Azyatyckiemi Narodami Żydów uciemiężył, albo Antychrysta, który ope tychże Narodów elevandus na Tron, albo za Wodza jego pryncypalnego.

Benedykt Chmielowski ( Nowe Ateny)

Piramida Visoko (Europa) – najnowsze badania egiptologów (2011) podobno potwierdzają, że ona bez wątpienia tam jest.

Tyle Benedykt Chmielowski – a co my możemy z naszego jazyczeskiego, pogańskiego a zarazem rdzennie słowiańskiego, czyli narodowego punktu widzenia powiedzieć?

Benedykt Chmielowski nie wyobrażał sobie oczywiście związków między Tatarami a Tartarami, ani że Tartarzy byli niegdyś Słowianami czyli Scytami i Sarmatami, ale obserwował na bieżąco i zapisał to co widział – że Tatarzy to lud turecko-mongolski, ale że noszą się jak Polacy. Przekazał też dawną wiedzę  na temat podań o królestwie Magog i Gog.

Tak! Wielka Tartaria istniała, tyle że nie był to kraj tatarski, ani turecki, lecz kraina Cesarstwa (Kaganatu) Królestwa SIS, Rassenia, należącego do słowiańskich Harów-Ariów, Wenetów, Scytów i Sarmatów. Tak, to się zgadza, było tu królestwo Magog i królestwo Gog i były to królestwa, jak i cała ta wielka kraina, królestwami, które wzięły na tron Atychrysta – Lucifera – czyli Światło Świata, bo imię owo utożsamione przez chrześcijaństwo z diabłem, nie jest niczym innym jak imieniem Świętowita – ŚwiatłoŚwiata (Luci-Ferusa, Łączy-Sferusa, Światło Żelaznego – Niezniszczalnego, Światło-Świecącego, Oświeconego, a także Dawcę Światła).

Chińskie piramidy – terasy

Benedykt Joachim Chmielowski herbu Nałęcz (ur. 20 marca 1700 w Łucku, zm. 7 kwietnia 1763 w Firlejowie) – polski ksiądz katolicki, kanonik kijowski, pisarz dewocyjny, autor Nowych Aten, pierwszej polskiej encyklopedii (1754–1764).

Zasłynął jako twórca pierwszej polskiej encyklopedii powszechnej wydanej pod typowym dla jego epoki tytułem Nowe Ateny albo Akademia wszelkiej scjencji pełna, na różne tytuły jak na classes podzielona, mądrym dla memoryału, idiotom dla nauki, politykom dla praktyki, melancholikom dla rozrywki erygowana […] przez xiędza Benedykta Chmielowskiego dziekana rohatyńskiego, firlejowskiego, podkamienieckiego pasterza. Encyklopedia miała 2 wydania: pierwsze w latach 1745-1746; drugie, uzupełnione i rozszerzone, w latach 1754-1756.

Chińscy latający bogowie

Tajemnice pochodzenia słowiańskiego pisma – oto co robią Rosjanie:

http://www.youtube.com/watch?v=ek1NQER8Hpg&feature=related

To z czego polscy naukowcy siedzący w kieszeni Europejskich dotacji i grantów  się podśmiewają jest przedmiotem poważnych badań akademickich w Rosji.

Chińscy latający bogowie

Tylko dla wygody przyjmujemy dzisiaj datację, która powoduje, że Słowiański Rok 7520 rozpoczyna się tak jak Nowy Rok na całym świecie – 1 stycznia 2011.

Słowiański Rok – Nowy Rok Słowiański rozpoczyna się tak naprawdę według miary księżycowej – w pełnię najbliższą 21 marca każdego roku.

Ale CZAS SŁOWIAN zaczął się 20  września – a więc w przesilenie jesienne – 7520 lat temu,czyli w 5508 roku p.n.e według miary chrześcijan.To data umowna i możemy wziąć inną np 1500-1400 p.n.e, kiedy to nastąpiła ekspansja Wharatu do Małej Azji, Iranu i Indii w II Wielkiej Migracji.
 

Rok zerowy, początkowy – trwał zatem w kalendarzu słowiańskim według mnie, tylko pół roku od 20 września do 20 marca , kiedy to rozpoczął się Nowy Rok Słowiański – Pierwszy Rok Nowej Koliby. Nowy Rok słowiański nie ma nic wspólnego z bizantyjskimi świętami i kalendarzem kultowym Bizancjum.

Zobaczcie chińskie piramidy i chińskie białe mumie
 

 
Podziel się!
 
 

"Zapomniana" Lechia, czyli skandal z historią początków Polski w podręcznikach! – MEN nabrał wody w usta!

200px-Lechvs_primusPrzedrukowujemy tekst Adama Fularza z Salonu 24 z listopada 2013, ponieważ sprawa rewizji podręczników do historii Polski z jakich są nauczane nasze dzieci, została potraktowana przez urzędników Ministerstwa Edukacji Narodowej  po prostu niepoważnie, ze zwykłą butą i arogancją. Te kłamstwa jakie zawierają podręczniki w kwestii Początków Polski, jakie wciska się młodym Polakom nazywając ten proces EDUKACJĄ to po prostu jakaś pseudonauka nie aktualna już dawno. Czas zacząć uczyć dzieci według aktualnej wiedzy historycznej dostępnej choćby w źródłach internetowych innych krajów, jeśli się własnych podręczników nie potrafi napisać opierając się na własnych polskich źródłach naukowych. 

 

Czy wydawca, obywatel Polski doczeka się wreszcie poważnego potraktowania i jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi, od organu administracji  państwowej jakim jest Ministerstwo Edukacji Narodowej, które zostało powołane by służyć obywatelom Polski?!!!!

Czy Polacy doczekają się na zmiany w podręcznikach ewidentnie fałszujących Początki Polski?!!!

 

Czy POLAK, obywatel, stanie się wreszcie podmiotem we własnym kraju?!!!

Czy też będziemy się nadal godzić by zarządzali nami urzędnicy, którzy wciąż reprezentują sobą obcą, wrogą Polakom, administrację postkomunistyczną z czasów PRL?!!! 

 

CB

logo

Podręczniki do historii Polski mogą mieć błędy już na początku

Adam Fularz

 7.11.2013 17:52
 
http://adamfularz.salon24.pl/546427,podreczniki-do-historii-polski-moga-miec-bledy-juz-na-poczatku

Jakiś czas temu opisałem nowe- wg mnie wyjasnienie początków państwa polskiego, oparte na sprawdzeniu w literaturze tez zawartych w zwykłej encykolepdii Wikipedia. Wersja podważająca „podręcznikową” tezę okazała się – w mojej opinii- poprawna. Napisałem list do Działu Jakości Nauczania w Ministerstwie Edukacji, sądząc że ktoś to sprawdzi i udzieli mi merytorycznej odpowiedzi, na temat owych – w mojej opinii- dziwnych tez, zawartych w podręcznikach do nauki historii od szkół podstawowych do szkoły średnie. Niestety- dowiedziałem się wiele na temat polskich tradycji nauczania oraz procedur, natomiast- nie odniesiono się do meritum sprawy. A byłem nawet ciekaw, czy ktoś umie wyjaśnić te pytania. Nie otrzymawszy odpowiedzi, myślę że mogę zadać to pytanie także publicznie.

Oto treść listu:

Opracowaliśmy inny podręcznik do nauki historii, ale zawartość jest sprzeczna z – w moje opinii- dyskusyjnymi tezami które wydrukowali Państwo w podręcznikach akceptowanych przez władze wybrane w wyborach powszechnych, jak raczyła Pani nakreślić sposób ustalania treści w tych książkach. [Treści w podręcznikach akceptowanych przez władze wybrane w wyborach powszechnych] są sprzeczne nawet- obawiam się- że także z Wikipedią. Sądzę że wpisy w wikipedii, nawet polskiej wikipedii, mogą być poprawniejsze jakościowo niż Państwa podręczniki. Chciałbym ten temat opisać. Czy można się odnieść do przekazanych Państwu zastrzeżeń?

Czy mogą Państwo wyjaśnić, skąd się wzięła owa teza o „państwie gnieźnieńskim”, skoro wyszukiwarka Google w wersji dla publikacji, po wpisaniu nazwy schinske, wypluwa takie nazwy:

Schinesghe w dobie wyszukiwarek internetowych

Źródła w epoce wyszukiwarek internetowych każą to widzieć inaczej. Oto źródła które wyszukałem, sugerują one iż mogła się tu nawet znajdować stolica władcy. Ówczesny Szczecin składał się z trzech części: grodu, podgrodzia i portu. Ówczesny Szczecin był znacznie ludniejszy niż inne miasta na terenie kontrolowanego obszaru. W 967 roku ówczesny władca przyłączył Pomorze wraz ze Szczecinem do kontrolowanych przez siebie obszarów Wielkopolski.


Pommersches Jahrbuch für Geschichts- und Alterthumsforschung sowie …, Tom 1, strona 57, 2. Akapit

Stetin (d.i. Gipfelung, das Schloß) Schinske 995 beim ersten Vorkommen d.h. declivicum also Warpisches zunächst die wendische Unterstadt (S Nicolai Parochie)

Das Rolandslied als Geschichtsquelle und die Entstehung der … – Strona 54 books.google.pl/books?id=kxYVAAAAMAAJ

F. E. Mann – 1912

1o26f., wird nun Stettin die civitas S’chinske und Szinske genannt.

szinske

Załączam też fragment poprzedniego listu:

Zielona Góra 3.09.2013

Szanowni Państwo,

Sprawdzałem Państwa podręczniki i zaczynają się mniej – więcej chrztem Polski w roku 966. Przepraszam, ale skąd jest ta data?

1.Data nieustalona, pomiędzy 965 a 967. Wg „Przegląd roczników w Monumenta Poloniae Historica”, ed. A. Bielowski, t. II, Lwów 1872; daty wahają się 965-967;

2. Skąd wiadomo że stolica znajdowała się w Gnieźnie i istniało Państwo Gnieźnieńskie? Nie ma tego w źródłach. Bardzo mi przykro. Romantyczne, ale wymyślone, archeologia to nie źródła historyczne. Równie dobrze mogliby kopać wokół Szczecina- przecież tam odkryto znacznie większe miasta. W źródle pisze- obawiam się że jednoznacznie- Szinske. Źródła etymologiczne – przytoczone w tekście- wskazują na Szczecin

"Zapomniana" Lechia, czyli skandal z historią początków Polski w podręcznikach! – MEN nabrał wody w usta!

200px-Lechvs_primusPrzedrukowujemy tekst Adama Fularza z Salonu 24 z listopada 2013, ponieważ sprawa rewizji podręczników do historii Polski z jakich są nauczane nasze dzieci, została potraktowana przez urzędników Ministerstwa Edukacji Narodowej  po prostu niepoważnie, ze zwykłą butą i arogancją. Te kłamstwa jakie zawierają podręczniki w kwestii Początków Polski, jakie wciska się młodym Polakom nazywając ten proces EDUKACJĄ to po prostu jakaś pseudonauka nie aktualna już dawno. Czas zacząć uczyć dzieci według aktualnej wiedzy historycznej dostępnej choćby w źródłach internetowych innych krajów, jeśli się własnych podręczników nie potrafi napisać opierając się na własnych polskich źródłach naukowych. 

 

Czy wydawca, obywatel Polski doczeka się wreszcie poważnego potraktowania i jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi, od organu administracji  państwowej jakim jest Ministerstwo Edukacji Narodowej, które zostało powołane by służyć obywatelom Polski?!!!!

Czy Polacy doczekają się na zmiany w podręcznikach ewidentnie fałszujących Początki Polski?!!!

 

Czy POLAK, obywatel, stanie się wreszcie podmiotem we własnym kraju?!!!

Czy też będziemy się nadal godzić by zarządzali nami urzędnicy, którzy wciąż reprezentują sobą obcą, wrogą Polakom, administrację postkomunistyczną z czasów PRL?!!! 

 

CB

logo

Podręczniki do historii Polski mogą mieć błędy już na początku

Adam Fularz

 7.11.2013 17:52
 
http://adamfularz.salon24.pl/546427,podreczniki-do-historii-polski-moga-miec-bledy-juz-na-poczatku

Jakiś czas temu opisałem nowe- wg mnie wyjasnienie początków państwa polskiego, oparte na sprawdzeniu w literaturze tez zawartych w zwykłej encykolepdii Wikipedia. Wersja podważająca „podręcznikową” tezę okazała się – w mojej opinii- poprawna. Napisałem list do Działu Jakości Nauczania w Ministerstwie Edukacji, sądząc że ktoś to sprawdzi i udzieli mi merytorycznej odpowiedzi, na temat owych – w mojej opinii- dziwnych tez, zawartych w podręcznikach do nauki historii od szkół podstawowych do szkoły średnie. Niestety- dowiedziałem się wiele na temat polskich tradycji nauczania oraz procedur, natomiast- nie odniesiono się do meritum sprawy. A byłem nawet ciekaw, czy ktoś umie wyjaśnić te pytania. Nie otrzymawszy odpowiedzi, myślę że mogę zadać to pytanie także publicznie.

Oto treść listu:

Opracowaliśmy inny podręcznik do nauki historii, ale zawartość jest sprzeczna z – w moje opinii- dyskusyjnymi tezami które wydrukowali Państwo w podręcznikach akceptowanych przez władze wybrane w wyborach powszechnych, jak raczyła Pani nakreślić sposób ustalania treści w tych książkach. [Treści w podręcznikach akceptowanych przez władze wybrane w wyborach powszechnych] są sprzeczne nawet- obawiam się- że także z Wikipedią. Sądzę że wpisy w wikipedii, nawet polskiej wikipedii, mogą być poprawniejsze jakościowo niż Państwa podręczniki. Chciałbym ten temat opisać. Czy można się odnieść do przekazanych Państwu zastrzeżeń?

Czy mogą Państwo wyjaśnić, skąd się wzięła owa teza o „państwie gnieźnieńskim”, skoro wyszukiwarka Google w wersji dla publikacji, po wpisaniu nazwy schinske, wypluwa takie nazwy:

Schinesghe w dobie wyszukiwarek internetowych

Źródła w epoce wyszukiwarek internetowych każą to widzieć inaczej. Oto źródła które wyszukałem, sugerują one iż mogła się tu nawet znajdować stolica władcy. Ówczesny Szczecin składał się z trzech części: grodu, podgrodzia i portu. Ówczesny Szczecin był znacznie ludniejszy niż inne miasta na terenie kontrolowanego obszaru. W 967 roku ówczesny władca przyłączył Pomorze wraz ze Szczecinem do kontrolowanych przez siebie obszarów Wielkopolski.


Pommersches Jahrbuch für Geschichts- und Alterthumsforschung sowie …, Tom 1, strona 57, 2. Akapit

Stetin (d.i. Gipfelung, das Schloß) Schinske 995 beim ersten Vorkommen d.h. declivicum also Warpisches zunächst die wendische Unterstadt (S Nicolai Parochie)

Das Rolandslied als Geschichtsquelle und die Entstehung der … – Strona 54 books.google.pl/books?id=kxYVAAAAMAAJ

F. E. Mann – 1912

1o26f., wird nun Stettin die civitas S’chinske und Szinske genannt.

szinske

Załączam też fragment poprzedniego listu:

Zielona Góra 3.09.2013

Szanowni Państwo,

Sprawdzałem Państwa podręczniki i zaczynają się mniej – więcej chrztem Polski w roku 966. Przepraszam, ale skąd jest ta data?

1.Data nieustalona, pomiędzy 965 a 967. Wg „Przegląd roczników w Monumenta Poloniae Historica”, ed. A. Bielowski, t. II, Lwów 1872; daty wahają się 965-967;

2. Skąd wiadomo że stolica znajdowała się w Gnieźnie i istniało Państwo Gnieźnieńskie? Nie ma tego w źródłach. Bardzo mi przykro. Romantyczne, ale wymyślone, archeologia to nie źródła historyczne. Równie dobrze mogliby kopać wokół Szczecina- przecież tam odkryto znacznie większe miasta. W źródle pisze- obawiam się że jednoznacznie- Szinske. Źródła etymologiczne – przytoczone w tekście- wskazują na Szczecin

http://www.poselska.nazwa.pl/wieczorna2/historia-nowozytna/civtas-szinske-panstwo-nad-odra-znane-z-dokumentu-dagome-iudex

 

 Nasze podręczniki się nie sprzedają, Państwo promują podręczniki z błędami. Kiedyś nie było Google czy wikipedii.
 

 

3. Skąd wiadomo że Adam Naruszewicz, zaczynając swoją historię od „Polskiego Mieszka”, chcąco- lub niechcąco- nie połączył dwóch postaci? W swoich publikach promował on władców katolickich, reszte pomijał, ba – on nawet wymyślił teorię spiskową- i w nią wepchnął owego drugiego Mieszka- znad Bałtyku. A jeśli Mieszko I to ten władca?
http://www.poselska.nazwa.pl/wieczorna2/historia-nowozytna/miscislaus-ii-krol-wenedow-i-obodrytow

 

Szanowna Pani!

Mam wrażenie że usilnie promują Państwo dość dziwne tezy, nie mające poparcia w badaniach naukowych. Czy mogą Państwo przedstawić badania, z których wynika, że nazwa miasta- eponimu owego państwa, to Gniezno? Z całym szacunkiem, ale publikują Państwo zastanawiajace informacje: wynika z nich jakoby nazwa „Polska” pojawiła się nagle około X wieku. Sprawdzając te informacje znaleźliśmy inne źródła, wyjaśniające inne daty:

Antyczni kartografowie o Polanach (Boulanach) z lat 138- 161 n.e.

Czy umieją Państwo się odnieść do treści korespondencji? Poświęciłem nieco czasu, by zweryfikować informacje które zawarli Państwo w podręcznikach. Dziękuję bardzo za wyjaśnienie procedur, ale nie spodziewałem się takiej odpowiedzi na konkretne pytanie o treść podręczników. To miło że powołują Państwo ekspertów, niemniej nauka zawsze pełna byłą rozmaitych błędów. Do naszego wydawnictwa nadeszło wiele prac dość dokładnie na podstawie tekstów źródłowych dokumentujących lokalną historię w okresie przed chrztem katolickim- szkoda że jest ona opuszczona w Państwa podręcznikach. Część tych historii jest bardzo wartościowa literacko. Wkrótce postaram się ułożyć biogramy- przynajmniej części z tych dawnych władców- w kolejności chronologicznej.

Jako wydawca poniosłem koszt by ustalić – w mojej opinii poprawny faktograficznie- przebieg wydarzeń historycznych od ok. 600 p.n.e. dla ziem obecnej Polski. Dziwię się Państwa odpowiedzi- przesłali mi Państwo opis procedur, z których niemniej nie wynika, dlaczego w podręcznikach znalazły się treści w mojej opinii stojące w sprzeczności z lekturą materiałów źródłowych. Wydawnictwo może Państwu przesłać różne biogramy władców, oraz różne artykuły naukowe i dysertację naukową osoby, która zbadała, że w dawnych źródłach pod nazwą Wandali kryli się Słowianie. Przetłumaczyliśmy nawet jej fragment. Pozwoliło to nam określić władców panujących na tych terenach od ok. 600 p.n.e. do ok. 405 n.e.: ostatnim był kontrowersyjny Radogoszcz, Rajgast lub Rhadagaisus lub Rhadagastus I (do r. 405 n.e.), mający swój biogram m.in. w Wikipedii, i liczne wzmianki w źródłach z tego okresu.

Sądzę że swoimi publikacjami narażają Państwo nasze wydawnictwo na podejrzenia czytelników: bowiem istnieją różnice między wersją historii z Państwa podręczników, a opisami które opublikowaliśmy, często tłumacząc biogramy władców z różnych wersji serwisu Wikipedia. Niemniej posprawdzałem materiały źródłowe i sądzę że to w Państwa publikacjach są „błędy sprzed epoki Internetu”.

Zwracam uwagę że jeszcze kilka lat temu osoby badające np. znaczenie różnych słów, nie miały dostępu do wyszukiwarek internetowych. Niedawno dokonano cyfryzacji wielu dawnych źródeł i są one powszechnie dostępne. Dodatkowo, wiedza z popularnych encyklopedii tworzonych przez użytkowników (czerpiemy z obcojęzycznych encyklopedii internetowych) może być lepszej jakości niż wiedza tzw. „tradycyjna”, powielana za pośrednictwem scentralizowanych systemów nauczania, w których brak jest miejsca na nowe lub mocno inne interpretacje.

Sądzę że powinni Państwo odnieść się do zawartych w niniejszym liście uwag, i zweryfikować treści polegające na tzw. tradycji nauczania.

Pozdrawiam,

Adam

Polecam też inny nie tylko ciekawy ale ważny artykuł tego autora na Salonie 24: Historia Lechii – zapomnianego protoplasty Polski

Autor co prawda nie odważył się posunąć w tym tekście dalej i połączyć logicznie oczywisty z etymologicznego punktu widzenia rodowód pojęcia i nazwy Lechii/Lęchji ze znanym ze źródeł dziejopisarskich STAROŻYTNOŚCI tworem zwanym Związkiem Lugijskim – Lugią-Lęgią, znaną co najmniej od czasów Tacyta, ale i tak tekst ten jest milowym krokiem naprzód w upowszechnieniu i przybliżeniu ogółowi sprawy oczywistych przekłamań zawartych w podręcznikach historii do szkół podstawowych i gimnazjów, które fałszują obraz powstania państwowości Polski.

Autor zatrzymuje się krok przed odkryciem związku etymologicznego i ciągłości historycznej między Lechią-Lęchią – Ślęchlią a Lugią-Lęgią-Lęhją znaną Tacytowi od co najmniej I wieku n.e. także Łużyce to część tego samego tworu – „ż” przechodzi w „g” tak jak i „g” przechodzi w „h” bezdźwięczne. To podstawowa wiedza lingwistyczna, wynikająca nawet ze znajomości odmiany w ortografii, która mówi, że  żet z kropką odmienia się w g. Np leżeć – legł, dłużyć – długi, ciążyć – ciągły.

CB

 
Podziel się!
 
 

23 komentarze do “"Zapomniana" Lechia, czyli skandal z historią początków Polski w podręcznikach! – MEN nabrał wody w usta!

    • Na szczęście Plemiona tworzące Lugię i sama Lęgia-Lugia mają potwierdzenie począwszy od Herodota i ciągłość nie tylko etymologiczną, ale w jeszcze innych źródłach, łącznie z Ptolemeuszem.

    • To jest dobre pytanie, co w sumie wiemy naprawdę o „źródłach is-tory-cznych” i ich „prawdziwej” treści.
      Logika podpowiada, że nie może być tak, że wszystko jest zmyślone przez Romajów i ich nastepców, chociaż będąc brutalnym trzeba być ostrożnym, no bo tzw. Tora/Stary Testament to kompilacja, a tzw. Nowy Testament to w całości is-tory-jka… różne może z tym być…

      Dobre jest to, że to obosiecznie bije we wszystko, co dostaliśmy w spadku po Romajach, więc w ich całą is-tory-ję też, nie tylko w Lechię/Lachię/Polachię/Polanię/Polonię…
      Uczy to przynajmniej mnie, że trzeba mieć otwarty umysł i być ostrożnym, bo jak ktoś już raz skłamał lub sfałszował „pisma” (jakiekolwiek by one nie były – patrz choćby Donatio Constantini), to na pewno zrobił to kolejny raz… Tym gorzej dla Romajów i ich następców i naśladowców Germanów! Hihihi… hehehe 🙂

      http://www.britannica.com/EBchecked/topic/133843/Donation-of-Constantine

      Donation of Constantine, Latin Donatio Constantini and Constitutum Constantini, the best-known and most important forgery of the Middle Ages, the document purporting to record the Roman emperor Constantine the Great’s bestowal of vast territory and spiritual and temporal power on Pope Sylvester I (reigned 314–335) and his successors. Based on legends that date back to the 5th century, the Donation was composed by an unknown writer in the 8th century. Although it had only limited impact at the time of its compilation, it had great influence on political and religious affairs in medieval Europe until it was clearly demonstrated to be a forgery by Lorenzo Valla in the 15th century. (…)

  1. Zastanawiam się komu zależy na poznaniu naszej historii ? . Czemu to Uniwersytety nie pracują nad tymi niejasnościami ?. Dzisiaj mamy nowe narzędzia w rękach np. genetyka a tu cisza . „Nasi” naukowcy/archeolodzy grzebią w piaskach afryki i Bóg wie gdzie i na to są pieniądze. Dwa lata temu wybrałem się w Góry Świętokrzyskie będąc na Łyścu widziałem tam przy klasztorze katolików „ruiny” kawałki kolumn i jakieś na nich znaki ? może ktoś tym również się zainteresował/zauważył i tym samym wyjaśnił by mi pochodzenie ich.Ponoć pod klasztorem są wykute trzy sale dzisiaj zalane wodą . Więc kolejne pytania kto te sale wykuł i po co?. a wracając do tematu to „nasi” panowie tam u władzy nie chcą by Polacy byli dumni ze swojego pochodzenia .

  2. W kraju gdzie historia Narodu tubylców (w naszym wypadku niewątpliwie Słowian laskich) jest władzy droga, gdzie droga jest jej prawda historyczna, w takim kraju tworzy się muzea Narodu. A macie moi Drodzy chociaż jedno muzeum narodu polskiego, nie licząc tych rozproszonych tematycznie? Żyjemy w dobie elektroniki, internetu i komputerów, a nie doczekaliśmy się dotąd chociażby „internetowego muzeum historii narodu polskiego”, co powinno dawno powstać pod patronatem MEN. Oczywiście nie jako jedynie słuszna, wybrana teoria historyczna, ale jako kalendarium dat z linkami do wszelkich hipotez oraz ich żródeł. Czyli jako opracowanie organizacyjne, porządkujące wiedze o zasobach; dokumentów historycznych dotyczących danej daty, zasobach literackich, filmowych, sztuki, badań genetycznych, archeologii, pisma, analiz mowy, zasobów muzealnych. Tego rodzaju systematyka, pozwoliłaby znacznie szybciej docierać do prawdy, wiązać poszlaki, edukować nauczycieli i społeczeństwo. Stawiam w tym miejscu pytanie wszystkim czytelnikom tego bloga: – Kto uważa takie wirtualne muzeum Słowian za potrzebne? Ja uważam, że chociaż intuicja jest niezbędna w pracy naukowca czy amatora poszukującego prawdy, to jednak tylko systematyka i oparta na niej precyzyjna analiza faktów i poszlak, prowadzi do odkryć wartościowych, opartych na mocnych dowodach. Dlatego, napiszmy jakiś list otwarty do Premiera i Prezydenta RP, żądający od MEN, uruchomienia tego rodzaju „Wolnego – Internetowego Indeksu Historii Słowian i Polaków” ! Wyszukiwarka google go nie zastąpi. ORLICKI

  3. „liczniejsze miasta pomorza” -jakie poza Wolinem ? -ktory tak naprawde dopiero rozpoczynal swoja „kariere” Poza tym wolin to byla raczej „duza osada handlowa” o dosc malych walorach (wtedy) obronnych.

    IX powstal grod w Gieczu zbudowany „technologia piastowska” Poczatek X wieku powstaje ta sama technologia Poznan, a nastepnie Gniezno. Proba porownania obronnosci Poznania z Wolinem to zwykly zart panie i panowie.

    czy instnialo „Panstwo Gnieznienskie”.Tego nie wiem.Zapewne byla to wydzielona czesc (Boleslaw swoja -czyli ziemie krakowska i Morawy (1) wladal juz od lat) panstwa Mieszka ktorej nazwa zostala przez kopistow przepisujacych ten dokument calkowicie znieksztalcona. Ostani kopista byl pewien ze pisze jednym z ksiestw wloskich (SIC!)

    (1) „Studia nad poczatkami panstwa polskiego” Jan Dąbrowski

    • Biskupin jest osadą, przesadnie nazwano by go grodem, ale takich grodów w 1300-700 p.n.e. było na ziemiach Słowian kilkadziesiąt. Trzcinica jest jest określana Troją Północy i jest to kultura starożytna (a znamy grody tak olbrzymie z tamtych czasów jak Gelonos- Gołuń zwany też Gleń a jako osada archeologiczna zdaje się, ze to jest Bielskoje. O Wenedach i Lugiach o Scytach piszą kroniki rzymskie i greckie, np. Herodot wymienia na Pomorzu miasto Setidawa oraz Askaukalis a także inne, między innymi nad Wisłą umieszcza Carodunon. Znane jest też miasto Calisia. Jeżeli Herodot pisze „miasta” to nie jest naszym zadaniem prostować ten zapis. Nie zżymałbym się na pana miejscu też za bardzo gdy ktoś w sposób uproszczony rozciąga linię łączącą Wenedów Starożytnych (V wiek p.n.e.) z Lugiami a Lugiów (I wiek n.e.) z Lechitami (IV wiek według obecnej wersji oficjalnej historii postrzymskiej), bo to są ewidentne synonimy tylko w innej wymowie podane, a także nie zżymałbym się na Lechię jako poprzedniczkę Pol-Lechii – Polszy, Po-Lendii.

      Źródło na temat grodów Herodotowych – „Początki Polski” – Henryk Łowmianski, ale także Słownik Starożytności Słowiańskich w wielu miejscach – podaje się różne identyfikacje tych grodów, ale są one faktem.

      Pomijając to napisałem powyżej przecież ma pan panie Zbylucie zamieszczoną tutaj w filmie mapę odnoszącą się do Kroniki Wielkopolskiej i Paweł Szydłowski odsyła pana to tego stwierdzenia (o pochodzneiu tychże miast od Polaków i założeniu ich w wiekach I-IV n.e.) w Kronice Wielkopolskiej.

  4. Podpisuję się pod pomysłem szybkiej weryfikacji podręcznikowej, wrogiej nam, zafałszowanej interpretacji historii Polski. Należy wreszcie utworzyć muzeum kultury i historii Polaków oraz szerzej Słowian i to w Warszawie, z ogromnym rozmachem. Należy zaangażować historyków i archeologów którzy do tej pory siedzieli w cieniu lub nawet obawiali się publikować prace dotyczące nowych czy dawnych odkryć w tej tematyce. Byli oni również zwyczajnie wypierani i pomijani w uznawaniu osiągnięć i nigdy nie mieli finansowych możliwości publikowania swoich prac. Czas najwyższy to zrobić po wkrótce nie będzie wystarczającej ilości artefaktów które ciągle są sprzedawane.

  5. W Polsce na powrót do pogaństwa nie ma co liczyć. Jakby tam i nie było, to chrzest Polski się odbył. Tak wiec Polska chrześcijańska trwa już 1000 lat i dla zwolenników powrotu do pogaństwa mam cytat z Asnyka

    Daremne żale – próżny trud,
    Bezsilne złorzeczenia!
    Przeżytych kształtów żaden cud
    Nie wróci do istnienia.

    Świat wam nie odda, idąc wstecz,
    Znikomych mar szeregu –
    Nie zdoła ogień ani miecz
    Powstrzymać myśli w biegu.

    Trzeba z żywymi naprzód iść,
    Po życie sięgać nowe…
    A nie w uwiędłych laurów liść
    Z uporem stroić głowę.

    Wy nie cofniecie życia fal!
    Nic skargi nie pomogą –
    Bezsilne gniewy, próżny żal!
    Świat pójdzie swoją drogą.

  6. I dodam, że w Polsce czas się liczy:
    1. „przed Chrystusem” – „ante Christum natum” , „a.Chr.n.”
    2. „po Chrystusie” – „post Christum natum”, „p.Chr.n.”
    Proszę nie stosować tego zwrotu z stajni Marksa i Michnika „przed nową erą” i „nowa era”, bo to niby od jakiego faktu ma się ta nowa era liczyć? Może od ścięcia Ludwika, a może od strzału z Aurory? Wbito, przez lata komunizmu, w mózgownice tą nowa erę i nadal odbija się w naszych tekstach ta zgnilizna komunistyczna.

    slowianic 3Powoli uczę się w swoich zapowiedziach wydawniczych brać pod uwagę margines bezpieczeństwa, który polega na uwzględnianiu stałego poślizgu w naszych drukarniach. Tym razem też nas ten poślizg nie ominął, ale na szczęście okres tego poślizgu bardzo poważnie się zmniejszył w stosunku do poprzedniego przy wydaniu Księgi Ruty. Tak więc jest nadzieja poważna, że kolejne wydawnictwa będą się ukazywały w terminach które będą już w pełni trafione.

    Dokładnie za tydzień od dzisiaj, czyli od 19 grudnia 2013 roku  w Slovianskim Slepiku powinny być w sprzedaży oprócz cały czas dostępnych pozycji (powieść “Imir”, kwartalnik “Słowianić nr 1″ “Słowianić nr 2″, “Mitologia Słowian  – Księga Ruty”, następujące nowości:

    Polski łącznik – część 5 (na 11.11. 2013 roku: Święto Narodowe – 95 rocznica Wyzwolenia Polski)

    Dla przypomnienia gdzie wciąż żyjemy, przed tą WIELKĄ 95. NARODOWĄ ROCZNICĄ Wyzwolenia Polski

    Podobno 8 lub 9 maja zakończyła się II Wojna Światowa. Być może. Ale przypominam że dla Polski zakończyła się ona w czerwcu 1989 roku a więc ta data nie jest dla nas powodem do świętowania -ani 8 maja ani 9 maja to nie powód by defilować i wywieszać flagi narodowe.

    Są powody by przypuszczać, że ta wojna pod inną postacią wciąż trwa na terytorium naszego kraju.  Więc niech ten odcinek “Polskiego łącznika”  będzie dla wszystkich sarkastycznym  czyli – by nie było kontrowersji z tym słowem  – IRONICZNYM, komentarzem do obecnego, bez wątpienia “kolonialnego” lub co najwyżej “postkolonialnego”  położenia III 

    kiki85uuu: Słowianie rys (Archiwum)

    Słowianie rys

    Z tym drobnym zastrzeżeniem, że pokrewieństwo genetyczne jest w tym przypadku najważniejszym bo praktycznie determinantem i jedynym ściśle wymiernym wskaźnikiem naszej SŁOWIAŃSKIEJ i POLSKIEJ ciągłości. DETERMINANTEM ponieważ to udowodniona od głębokiej starożytności na 100% ciągłość genetyczna determinuje wszystkie inne tworzące nasz etos składniki o jakich mówi kiki85uuu, a więc WIERZENIA, OBRZĘDY, TRADYCJĘ, JĘZYK i KULTURĘ.

    Niezależnie bowiem od tego czy 6 000 lat p.n.e. nasi genetyczni przodkowie Y-DNA hg R1a mówili po lapońsku czy japońsku, wierzyli w Kosmitów albo w kwiat paproci, urządzali obrzęd pogrzebowy z ochrą czy całopaleniem, świętowali bardziej Przesilenie Letnie albo Zimowe, brali śluby pod Dębem czy Jemiołą, albo budowali wioski na planie koła lub kwadratu, to poprzez ciągłość dziejów doszło do tego, że DZISIAJ My Polacy, My Słowianie:

    mówimy po polsku czy rosyjsku, albo czesku,

    budujemy domy i wioski tak jak je dzisiaj budujemy,

    świętujemy Przesilenia i Równonoce tak jak je dzisiaj świętujemy

    i mamy taką kulturę oraz wierzymy w to, w co współcześnie wierzymy.

    Wczoraj  jeździliśmy syrenkami i trabantami, dzisiaj jeździmy toyotami i nissanami, przedwczoraj używaliśmy rydwanu, jutro będziemy używać polskiego samochodu elektrycznego i transportować się z prędkością 1000 km/h próżniowcem, ale wciąż jesteśmy i będziemy już zawsze dziećmi tego samego ojca, pochodzącymi z tego samego rodzinnego domu – Domu Ariów czyli Scyto-Indo-Słowian.

    Jesteśmy bowiem Owocującą Gałęzią tego samego scyto-indo-słowiańskiego Drzewa, którego Korzeniem są nasi genetyczni Przodkowie i ta jedyna nić nie podlega żadnej dyskusji, podczas gdy co do innych (mowy, uczestnictwa w strukturach plemiennych czy cywilizacjach) możemy z mniejszą lub większą pewnością dedukować na podstawie odkopywanych szczątków ludzi o haplogrupie R1a w różnych kulturach archeologicznych.

    Haplogrupa R1a pozwala nam zidentyfikować ten Korzeń w zamierzchłej przeszłości i poprzez Pień i Konary dojść do dzisiejszej Korony Słowiańskiego Drzewa

    kiki85uuu: Słowianie rys (Archiwum)

    Słowianie rys

    Z tym drobnym zastrzeżeniem, że pokrewieństwo genetyczne jest w tym przypadku najważniejszym bo praktycznie determinantem i jedynym ściśle wymiernym wskaźnikiem naszej SŁOWIAŃSKIEJ i POLSKIEJ ciągłości. DETERMINANTEM ponieważ to udowodniona od głębokiej starożytności na 100% ciągłość genetyczna determinuje wszystkie inne tworzące nasz etos składniki o jakich mówi kiki85uuu, a więc WIERZENIA, OBRZĘDY, TRADYCJĘ, JĘZYK i KULTURĘ.

    Niezależnie bowiem od tego czy 6 000 lat p.n.e. nasi genetyczni przodkowie Y-DNA hg R1a mówili po lapońsku czy japońsku, wierzyli w Kosmitów albo w kwiat paproci, urządzali obrzęd pogrzebowy z ochrą czy całopaleniem, świętowali bardziej Przesilenie Letnie albo Zimowe, brali śluby pod Dębem czy Jemiołą, albo budowali wioski na planie koła lub kwadratu, to poprzez ciągłość dziejów doszło do tego, że DZISIAJ My Polacy, My Słowianie:

    mówimy po polsku czy rosyjsku, albo czesku,

    budujemy domy i wioski tak jak je dzisiaj budujemy,

    świętujemy Przesilenia i Równonoce tak jak je dzisiaj świętujemy

    i mamy taką kulturę oraz wierzymy w to, w co współcześnie wierzymy.

    Wczoraj  jeździliśmy syrenkami i trabantami, dzisiaj jeździmy toyotami i nissanami, przedwczoraj używaliśmy rydwanu, jutro będziemy używać polskiego samochodu elektrycznego i transportować się z prędkością 1000 km/h próżniowcem, ale wciąż jesteśmy i będziemy już zawsze dziećmi tego samego ojca, pochodzącymi z tego samego rodzinnego domu – Domu Ariów czyli Scyto-Indo-Słowian.

    Jesteśmy bowiem Owocującą Gałęzią tego samego scyto-indo-słowiańskiego Drzewa, którego Korzeniem są nasi genetyczni Przodkowie i ta jedyna nić nie podlega żadnej dyskusji, podczas gdy co do innych (mowy, uczestnictwa w strukturach plemiennych czy cywilizacjach) możemy z mniejszą lub większą pewnością dedukować na podstawie odkopywanych szczątków ludzi o haplogrupie R1a w różnych kulturach archeologicznych.

    Haplogrupa R1a pozwala nam zidentyfikować ten Korzeń w zamierzchłej przeszłości i poprzez Pień i Konary dojść do dzisiejszej Korony Słowiańskiego Drzewa.

     

     

    Identyfikowanie Słowian w PRZESZŁOŚCI jako ludzi noszących w sobie Y-DNA hg R1a nie oznacza, że  w dzisiejszej Polsce współczesnej tylko oni są Słowianami czy Polakami. Polskę współczesną tworzą ludzie o różnych haplogrupach, tak samo jak dawniej zawsze ją współtworzyli.

    Polakiem jest każdy kto kocha naszą tradycję słowiańską, identyfikuje się dziejowo/historycznie z Nadwiślańskim Ośrodkiem Władzy, posiada obywatelstwo polskie  i szanuje polskie prawo. Wszyscy jesteśmy Polakami niezależnie od wyznania, czy od tego skąd się w dzisiejszej Polsce wzięliśmy.

    Jan Matejko był pierwszym pokoleniem  po matce Niemce w Polsce i był Wielkim Polakiem, który całym swoim życiem i pracą dał tego dowody